Powstanie Listopadowe. Srebrny puchar z monetami z Powstania Listopadowego 1831
Opis
Niebywałej piękności i kunsztu wykonania cenna pamiątka patriotyczna, wykonana niebawem po upadku Powstania, bo już w 1843 roku.
Srebrny puchar ,wewnątrz złocony, z wmontowanymi widocznymi z obu stron monetami. powstańczymi, ich kompletem. Całość pucharka bogato zdobiona repusowaną wicią, panopliami i herbami. Zaczynając od strony z monetą 10 groszową umieszczoną pośrodku brzuśca pucharu, nad nią w tarczy zwieńczonej szlacheckim klejnotem monogram „H.F.”,a pod monetą powstańcze sztandary z orłem na drzewcu. Obracając puchar w prawo- w tej samej linii na środku brzuśca znajduje się powstańczy.
Dukat z 1831r/odmiana z pochodnią/,a nad nim w tarczy herbowej zdobnej klejnotem mamy herb Zaremba zwieńczony hrabiowską 9-cio pałkową koroną. Pod dukatem panoplia związane z ułanami Księstwa Warszawskiego -pikami, szablami i fantazyjnym czako.
Dalej umieszczono monetę 5-cio złotową, nad nią na tarczy herbowej zwieńczonej klejnotem znów ten sam monogram „H.F.” . Pod monetą grawerunek dwóch bojowych toporów-tasaków oraz dwa pięknie repusowane sztandary.
Okrąg brzuśca zamyka moneta 2-złotowa nad którą w tarczy herb Jastrzębiec, a pod nią panoplia obrazujące Powstanie Kościuszkowskie- dwie kosy i czamarę. Wszystkie wolne pola pokryte bogatym i artystycznym grawerunkiem wici. W denko wmontowana miedziana moneta 3-groszowa.
U góry pucharu pod jego wywiniętą krezą napis dedykacyjny : Wiązarek od Babki w Głuchowie dnia 8 Paźdź.1843
Wykonanie pucharka zleciła leciwa widać Babunia dla swych wnucząt z rodu Herniczków dzierżawiących majątek gołuchowski w pow. Skierniewickim. Jedną z tych wnucząt była zapewne Izabella Łucja Adamczewska h. Jastrzębiec/1837-1861/.
Najciekawsze jest miejsce wykonania pucharka przez jakiegoś znakomitego złotnika. Nie mogło to być w zaborze rosyjskim, bo taki wytwórca skończył by wywózką na Sybir.
Głuchów znajdował się w Cesarstwie Rosyjskim, stąd zamówienie powędrowało do Poznania, o czym świadczy napis niemieckiej nazwy miasta POSEN umieszczony na denku. Upadek cechów złotniczych w XIX wiecznych Prusach spowodował niebywały bałagan w znakowaniu wyrobów złotniczych, czego dowód mamy w tymże przypadku. Brak znaku próby srebra, cechy miejskiej czy imiennej złotnika .Dopiero ustawa z 1884 r uporządkowała zasady cech probierczych w Prusach. Stąd mamy na denku umieszczony zniekształcony herb miasta Poznania ,jakiś napis OGBLAU,cyfrę 11. A może to wszystko dla zmylenia władz rosyjskich?
Ten herb pozornie jest tutaj puncą “około 1840”. Złotnik Carl Gustaw Blau (1800-1854), czynny w Poznaniu w latach 1826-1854.
Te wszystkie elementy stanowią o niebywałej historycznej wartości przredmiotu i jego wybitnej wartości artystycznej. Podnieść przy tym należy, iż w Głuchowie stacjonowali powstańcy listopadowi, stąd owa babunia była naocznym świadkiem wydarzeń, które tą drogą chciała przekazać pamięci potomnych.
Podobną pamiątkę patriotyczną z tego okresu sprzedaliśmy na naszej 40 Aukcji.
Jest to doskonały przykład wysokiej klasy oprawy artystycznej monet z Powstania Listopadowego z 1831 roku, świadczący o wyjątkowym guście i postawie patriotycznej właściciela.
Waga 246,9 g, wysokość 13 cm., średnica góry 8,5 cm, średnica stopy 7,6 cm.