Zygmunt III Waza. Ort (18 groszy) 1620 I.I – V.E, Bydgoszcz - RZADKOŚĆ R5
Opis
Jeden z najrzadszych ortów koronnych, znany w dwóch odmianach z inicjałami i bez. Mennica w Bydgoszczy w 1620 roku przystąpiła do wybijania ortów koronnych. Zmiana ordynacji wagi i stopy w ortach spowodowała przerwanie ich bicia już w 1620 roku. Wybijanie ortów według nowej stopy menniczej rozpoczęto rok później, przerabiając daty na stemplu. Większość ortów została przetopiona z uwagi na zawyżoną próbę.
O rzadkości świadczy fakt iż sam Tyszkiewicz w swoim podręczniku wycenia ten egzemplarz na 80 marek w złocie, opatrując go dodatkowo znakiem zapytania, co oznacza, że monety takiej w handlu nie spotkał. Egzemplarz z tej samej pary stempli sprzedany został na naszej 44 aukcji za 49.200 złotych.
Polecamy do zaawansowanych kolekcji.
Mała historia ortów koronnych
Pierwsze orty wybito w 1609 r. w Gdańsku. Wyobrażały one popiersie królewskie z długą rurkowatą kryzą w zbroi i z szarfą na ramieniu. Na rewersie powyginany renesansowy kartusz herbowy podtrzymywany przez dwa lwy. Pierwsze orty stanowiły równowartość ¼ talara, który w latach 1609 - 1615 miał wartość zbliżoną do 40 groszy. W roku 1615 deprecjacja drobnej monety srebrnej i drożenie talara sprawiło, że orty stały się nadwartościowe. Toteż nieco obniżono ich próbę, a wartość ustalono na 16 groszy. Do obiegu wprowadzono też ich nowy wzór, który pozwalał na odróżnienie nowych 16 groszowych monet o wcześniejszych emisji. Emisje ortów gdańskich zostały bardzo dobrze przyjęte w Koronie. Monety te doskonale nadawały się do obsługi lokalnego handlu. Zachowywały relatywnie stałą wartość pod względem próby i wagi, wobec bardzo szybko tracących na wartości trojaków i półtoraków. Pomimo dwukrotnej deprecjacji była to moneta o dosyć stabilnej wartości. Popularność ortów w koronie sprawiła, że administrujący mennica koronną w Bydgoszczy Jakub Jakobson van Emden podjął w 1618 roku próbę wybijania ortów koronnych. Nowa koronna moneta wyobrażała ozdobny portret królewski koronie i w zbroi z mieczem wspartym o ramię i jabłkiem panowania, na rewersie zaś ukoronowaną 9 polową tarczę herbową. Wykonano stemple i przystąpiono do ich wybijania według stopy menniczej gdańskiej. Prawdopodobnie emisja ta została przerwana, jako że Gdańsk ponownie zdeprecjonował wartość orta. Unikatowy ort z 1618 r. znany był w rozproszonej kolekcji Czerwińskiego. Mennica w Bydgoszczy zdecydowała się powrócić do produkcji ortów w 1620. Od tego roku wybijano je nieprzerwanie przez kilka następnych kilka lat do 1625 roku. Rok później do wybijania ortów przystępuje też mennica lenna w Królewcu, a po rocznej przerwie w 1623 roku, do ich wybijania powraca Gdańsk. Pierwsze orty wzorowały się na stemplach z 1618 roku, jednak miejsce 9 polowej tarczy zajęła 4 polowa tarcza herbowa z małą tarczą z herbem królewskim Snop w środku. W roku 1620 wykonano dwa nieco odmienne stemple rewersów, na pierwszym pojawiły się inicjały mennicze II-VE (Jakub Jacobson van Emden), kolejny już je pomijał. Oba pierwsze orty należą do monet skrajnie rzadkich i znane są niemal wyłącznie z największych kolekcji. Rok 1620 bez inicjałów notowany jest w kolekcji Czapskich i Muzeum Narodowym w Krakowie, odmiana z inicjałami znana jest z dwu drobnych odmian rewersu, tytulatura królewska: HRI:R, na jednej występuje dwukropek na drugiej go brak. Odmiana ta znana jest z kilkunastu egzemplarzy tak w zbiorach prywatnych, jak i muzealnych, odmiana z dwukropkiem była w kolekcji Kubickiego a bez dwukropka jest u Czapskich w Krakowie. W artykule o ortach polskich Dariusza Pączkowskiego (Przegląd Numizmatyczny 31/ 1/2000, s.5) odnotowano odmianę z kropką, ale wydaje się, że jest ona wynikiem zatarcia lub niedopicia dolnej kropki na gorzej zachowanym egzemplarzu.
Literatura: Beyer (1880) 343; Kurpiewski 1475 (R6); Kopicki 1270 (R6); Kopicki 1270; Tyszkiewicz 80?; Pączkowski 2.A.2 (R5)