Michał Korybut Wiśniowiecki. 1/2 talara (Półtalar) 1671, Elbląg - Jedyny egzemplarz na rynku!
Opis
Aw.: Popiersie króla w koronie i w płaszczu królewskim zawiązanym na ramieniu. W otoku: MICHAEL D G REX POL M DL R PR
Rw.: Stojący Anioł podtrzymuje ozdobny kartusz z herbem Elbląga. Pod herbem iniciały C-S (Christoph – Schultz, zarządca mennicy). Nad aniołem data 16-71. Dookoła gałązki z dziesięcioma dwulistkami każda. W otoku: MONETA A NOVA CIVIT ELBINGENS 16-71
Cała historia talarów elbląskich i odbitych tym samym
stemplem półtalarów jest niezwykle tajemnicza i skomplikowana. Pierwsza
wzmianka o takiej monecie pojawiła się 1725 roku, w opisie zbioru M.
Lilienthala; potem jej ilustracja znalazła się w katalogu zbioru rodziny
Lübecków w 1737 roku (pozycja 26). W 1746 roku talara wyceniano na pięćdziesiąt
ówczesnych talarów. W 1767 roku egzemplarz talara i półtalara ze swojego zbioru
opisuje królewiecki kolekcjoner Samuel Madai. Najszerzej na ich temat
wypowiedział się gdański historyk i kolekcjoner monet K. Lengnich w 1782 roku.
Z jego tekstu wynika, że znał zarówno oryginalne monety, jak i ich fałszerstwa.
W 1784 roku talary te opisywał Crichton przy okazji omawiania dokumentów
menniczych miasta Elbląga. Egzemplarz talara do swojego zbioru nabył w 1788
roku mieszczanin elbląski Grübnau. Odcisk z oryginału opublikował w 1844 roku
F.A.Vossberg w „Münzgeschichte der Stadt Elbing”. Egzemplarz ten trafił potem
do zbioru Jana Bochenka w Krakowie. F.A. Vossberg notował, że półtalary odbite
tym samym stemplem znajdowały się w zbiorze Jakuba Reichla w Petersburgu oraz w
kolekcji E. Tysa w Warszawie. Gdański XVII-wieczny historyk K. Lengnich
twierdził, że wykonaniem stempla zajmował się niezbyt wprawny rytownik. Zgodnie
z opisem wybito dwa talary i próbowano wybijać półtalary. Podczas bicia
pojawiło się pęknięcie w stemplu, który rozpadł się po wybiciu ósmego
egzemplarza. Christoph Schultz nie miał uprawnień rady miasta Elbląga do bicia
talarów, tym bardziej, że ich emisji nie przewidywała obowiązująca ordynacja
mennicza. Wydaje się, że było to prywatne przedsięwzięcie kierownika mennicy w
Elblągu, który wykonał projekty talarów, chcąc namówić radę miasta do wybijania
grubej monety. W aktach menniczych Elbląga nie zachowała się żadna informacja
na temat tego przedsięwzięcia.
Najładniej wybity ze znanych egzemplarzy. Widoczny ślad pękającego już stempla dodatkowo potwierdzający autentyczność tego niezwykle rzadkiego numizmatu. Moneta została wybita tym samym stemplem, co egzemplarze Potockiego, Czapskiego i Zamku Królewskiego w Warszawie.
Jedyna dostępny egzemplarz na rynku numizmatycznym.
Dutkowski/Suchanek 354 (R8); Kopicki 7147 (R7) ; H-Cz 2375 (R7) ;
Korski (11,45 g);; ZKW ( Lanz 45.881 (11,45 g); Tyszkiewicz 750 mk?